Zarzut oszczędzania to za mało, by podważyć umowę o dzieło
Skoro wola stron nie może zmieniać ustawy, to strony nie mogą nazwać umową o dzieło zobowiązania, którego przedmiotem nie jest dzieło w rozumieniu art. 627 kodeksu cywilnego.
Jednak odmienne uregulowanie ciężarów fiskalnych związanych z poszczególnymi typami umów nie może stanowić samoistnego argumentu za podważeniem swobody zawierania umów. Ocena umowy w kontekście zasady swobody umów (art. 3531 k.c.) wymaga skutecznego zaprzeczenia przez organ rentowy, że układając swą relację w formie umowy o dzieło, strony ustaliły ją w sposób odpowiadający właściwości tego stosunku prawnego i wykazania, że łączył je inny stosunek prawny. Mogłoby to nastąpić w przypadku dokonania ustaleń ujawniających odmienny od właściwego dla danego typu umowy zamiar stron i cel zobowiązania.
Tak orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z 1 lutego 2017 r. (I UK 38/16).
Stan faktyczny
Płatnik prowadził działalność gospodarczą polegającą na wykonywaniu prac z zakresu budowy i remontów gazociągów. Przy wykonywaniu działalności często zawierał umowy o dzieło z osobami fizycznymi, które dotyczyły prostych prac remontowych, w tym na wykopywanie dziur w ziemi na instalacje oraz zasypywanie ich, a także na prace porządkowe.
Wysokość wynagrodzenia była uzależniona od rodzaju gruntu. Przed rozpoczęciem prac majster wskazywał zainteresowanym,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta